á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Edgar po wypadku przez wiele długich miesięcy nie może dojść do siebie. (...) Traci ukochaną żonę, która nie mogła już znieść jego wybuchów agresji. Pozostają mu tylko dwie córki, gdzie z jedną z nich kontakt jest utrudniony. Sprzedaje udziały w firmie, wyprowadza się do nowego domu, w którym próbuje znaleźć swoje nowe ja.
Za radą psychoterapeuty postanawia wyprowadzić się z dala od dotychczasowego życia i rozpocząć wszystko od nowa. Jego miejscem docelowym stała jest mała wysepka u wybrzeży Florydy, Duma Key. Wynajął na niej mały domek. Właścicielką całej wysypy jest sędziwa Elisabeth Eastlake, która choruje na Alzheimera. Jej opiekunem, a jednocześnie prawnikiem jest Wireman.
Zamieszkawszy na wyspie, Edgara dopada nagła chęć rysowania, a później malowania. Tradycją też stały się jego spacery wzdłuż plaży w stronę domu panny Eastlake. Ćwiczy on tym sposobem ciężko ranne biodro, które ucierpiało w wyniku wypadku.
Jego przeprowadzka ma pomóc mu odnaleźć siebie, nauczyć się żyć po wypadku. Nowe miejsce oraz zajęcie ma za zadanie wyciągnąć go z depresji i złagodzić napady agresji. Od tego na nawet lalkę Rebę, osobistą konsultantkę ds. zarządzania zasobami złości.
Z czasem malarstwo go pochłania. Gdy maluje jest jak w transie, jakby coś lub ktoś nim kierował. Edgar odczuwa bóle fantomowe oraz ogromne bóle głowy. Jednak z czasem one mijają, jakby jego nowa pasja go uzdrawiała. Pojawia się za to swędzenie w ręce, której nie ma.
Mężczyzna z obrazu na obraz, coraz bardziej odkrywa swój talent. Jednakże obrazy Edgara mają w sobie coś mrocznego i niepokojącego.
W wyniku spacerów brzegiem morza, dociera w końcu do domu panny Eastlake, gdzie na plaży siedzi Wireman. Z dnia na dzień zaprzyjaźniają się ze sobą. Edgar dzieli się z nim swoimi rozterkami. Prawnik stara się mu pomóc , jak tylko potrafi. Nowy mieszkaniec Dumy Key zaprzyjaźnia się również z panną Elisabeth, która okazuje się bardzo sympatyczną starsza panią.
Edgar wraz z Wiremanem odkrywają z czasem coraz to mroczniejsze sekrety dotyczące wyspy oraz rzeczy, których się na niej działy. Obrazy Freemantle'a nie są już takie jak na początku. Coś dziwnego i mrocznego zaczyna się dziać. Odpowiedzi na wiele pytań zna panna Eastlake, lecz niestety coraz częściej przychodzą napady amnezji.
Ręka mistrza nie jest krwawym horrorem, w który trup ściele się gęsto. Jest to raczej mroczna, tajemnicza i pełna psychologicznych aspektów książka, która wciąga czytelnika i za sprawą tajemniczych sił potrafi czytelnika wystraszyć.
King dawkuj emocje. Książka od początku rozwija się powoli, co nie pozwala na gwałtowne wciągnięcie się w wir wydarzeń, gdyż tempo akcji jest spokojne, choć nie raz można dostać gęsiej skórki.
Fabuła jest interesująca i pomimo spokojnego tempa akcji, czytelnik chce więcej i więcej. Wszystko jest szczegółowo opisane, co tych, którzy lubią konkrety, może zniechęcać za sprawa długich opisów. Książka pod koniec nabiera tempa i nie pozwala się oderwać.
Bohaterowie są fantastycznie opisani. Każdy ma swoją niełatwą historię. King idealnie przedstawił ich portrety psychologiczne. Każdy z bohaterów wiele nauczył się na swoich błędach i są osobami z dużym doświadczeniem życiowym. Los żadnego z nich nie oszczędzał.
Oprócz przerażających historii, jest to również opowieść o przyjaźni, miłości, lojalności i relacjach międzyludzkich.
Książka nie jest łatwa. Nie przeczyta się ją w jeden wieczór. Akcja nie gna na łeb, na szyje. Jest to powieść o zakątkach ludzkiego umysłu, jego obawach, pragnieniach oraz lękach. Nie jest to na pewno książka dla wszystkich. Nie jest to lekka, łatwa i przyjemna lektura. Niemniej jednak warto się z nią zapoznać.